World Tour Project - Przystanek Piąty: Dave's Comics
Miasto: Brighton Sklep: Dave's Comics
Oba sklepiki są nieduże, oddzielone od siebie tylko jednym innym sklepikiem (zdaje się z bielizną), umiejscowione na tzw. lanes’ach, czyli krótkich, uroczych uliczkach z mnóstwem najróżniejszych sklepików. Dokładny adres to 5 Sydney Street [zielona strzałka na mapce - przyp. Foxdie], oczywiscie w Brighton.
Pierwszy z Dave’s Comics istnieje już 25 lat(!) i teraz ma charakter trochę bardziej złożony. Oprócz komiksów (o których zaraz) można kupić tam najróżniejsze książki, zabawki, figurki z komiksów i filmów, mangi, a nawet książeczki dla dzieci. Dla nas najważniejsze jest jednak pomieszczenie z ogromnymi pudłami, pełnymi archiwalnych komiksów. Podzielone są one na wydawnictwa: Marvel, DC oraz inne. Marvel z kolei jest podzielony na tytuły związane z X-Men, Spider-Man itd. Podejrzewam, że samo przejrzenie ich wszystkich mogłoby zabrać około 2 całe dni, gdyż archiwum obejmuje komiksy wydane od około roku 1995 do 2006! Oprócz wyboru, atrakcyjna jest rownież cena jednego archiwalnego zeszytu - jedyne 50p (mniej więcej 2,5zl). Czymś totalnie niesamowitym jest z kolei pomysł, na który wpadli prowadzący ten sklep - zestaw pięciu losowo wybranych i spakowanych już, archiwalnych komiksów, rownież za 50p (wychodzi ok. 50gr. za zeszyt!)! [genialna opcja, jeszcze się z taką osobiście nie spotkałem, a szkoda - przyp. Foxdie] Trik polega na tym, iz znamy wówczas jedynie tytuł jednego z zeszytów, tego, który jest na wierzchu w owej paczce. I tak przykladowo jedna z paczek zawierała: House of M: Iron-Man #1, Nextwave #7, Umbra #3 (z Image), Fear Agent #6 (z Image), Skye Runner #3 (z Wild Storm). Kombinacji są setki. Tutaj można rownież zakupić niektóre starsze już albumy, wsród nich perły, jak chociażby Dark Phoenix Saga (5 funtow), oraz Essentiale. Wszystko za bardzo dobrą cenę (Essentiale za 8 funtów!).
Kolejny ze sklepów Dave’s Comics istnieje ‘tylko’ 10 lat i ma wygląd oraz charakter nieco bardziej wyrafinowany i ekskluzywny od swego starszego brata obok. To tutaj co czwartek znajdziemy nowości z Marvela oraz innych wydawnictw. Zeszyt kosztuje tu 1,80 funta, chyba że jest to tzw. Variant edition (co głównie dotyczy tylko okładki), wówczas jest to 2,40. Zniewalający jest wybór albumów, gdyż jest tu chyba wszystko. Ceny zbiorczych wydań oscylują w granicach 8-40 funtów. Najdroższe są oczywiście Essentiale, encyklopedie i inne gigantyczne zbiory. Ważnym i bardzo interesującym miejscem w tym sklepie jest dział o wszystko mówiacej nazwie Graphic Novel. Czołowe miejsce na tej półce zajmuje Maus, co jest małym polskim akcentem i dużym plusem oczywiście. Kolejne półki to autorzy, i tak mamy tu np. półkę Granta Morrisona, a na niej chyba wszystkie jego albumy. Jest też miejsce dla takich tuzów, jak Neil Gaiman, Alan Moore, czy Warren Ellis. Działem zdecydowanie najdroższym jest ten dla kolekcjonerów klasyków. Mamy tu podział na dekady, a najdroższym i najstarszym przedziałem są lata sześćdziesiąte. Jeden zeszyt Spider-Mana z tamtych lat potrafi kosztować nawet 20 funtów. W sklepie kupić też można mangi oraz najróżniejsze kolekcjonerskie gadżety, jak koszulki czy figurki.
Obsługa Dave’s Comics, a zwłaszcza w tym drugim opisywanym przeze mnie, jest jak najbardziej profesjonalna. Większość z ekspedientów z checią porozmawia z przeciętnym klientem o ostatnim odcinku WWH lub o dziecku z Messiah Complex. Wiedzę mają ogromną, a w razie czego wszystko od razu sprawdzą w komputerze.
Myślę, ze długie lata na rynku sprawiły, iż sklepy Dave’s Comics perfekcyjnie wiedzą, jak dotrzeć do klienta. Oba znakomicie się uzupełniają i mają w swej ofercie chyba wszystko, co Marvel True Believer, i nie tylko, by zapragnął. Jedyną wadą jest fakt sprzedaży rzeczy w ogole z komiksem nie związanych (książki, np. romanse), w pierwszym z opisywanych sklepów. Jest tam jednak niesłychanie tanio, więc czepiać się już nie bedę. Drugi sklepik jednak ma naprawdę wspaniałą, niepowtarzalną komiksową atmosferę i naprawdę widać tam ogrom pracy włożony, by klimat był jak najlepszy. Wprost uwielbiam tam chodzić. Polecam!
Ocena: 5+/6
Jim Jaspers